Przejdź do głównej zawartości

Laptoping, nie parawaning 3 wakacyjne laptopy na plażę lżejsze niż parawan. #MicrosoftMówi

Parawan – jest. Ręcznik – jest. Olejek do opalania – jest. Okulary – są. Filtr UV – jest. Klapki – są. Laptop? Zaraz. Na plażę? W plażowej torbie nie ma już miejsca! W porządku. A gdyby taki laptop był lekki i poręczny? A gdyby można było z niego korzystać tak, jak z tabletu? A gdyby wielkościowo odpowiadał lajfstajlowemu magazynowi, który zabieramy ze sobą do poczytania? Oto 3 laptopy, które warto wrzucić do naszej wakacyjnej torby. Nawet jeśli nigdy z nich nie skorzystamy, to z pewnością nigdy też nie odczujemy ich ciężaru.

Wszystkie te urządzenia łączy jeden wspólny mianownik: mobilność, której przecież tak bardzo potrzebujemy w trakcie wakacji. Są lekkie jak piórko: ważą nieco ponad kilogram i z powodzeniem mieszczą się w plażowej torbie. Ich drugim punktem wspólnym jest to, że każde z tych urządzeń może być również tabletem. A trzecim – że wystarczy na nie spojrzeć, aby zalogować się na nasze konto, dzięki biometrycznemu interfejsowi logowania Windows Hello w Windows 10.

Wakacje pod technologicznym namiotem

Acer Swift 5. Mimo, że waży mniej niż kilogram (a dokładniej: 970 gramów), projektanci tego laptopa zdołali zmieścić w nim piękny, 15,6- calowy ekran Full HD z matrycą IPS i obsługą dotyku. Zazwyczaj 15-calowe ekrany spotykają się częściej w cięższych komputerach.

To jeden z najlżejszych ultrabooków z 15-calowym ekranem na rynku. Mamy do czynienia z pełnoprawnym laptopem, którego ciężaru nawet nie poczujemy. Powód? Zastosowanie w obudowie komponentów takich jak magnez i lit, dzięki którym całość jest ultra-lekka i trudno odeprzeć wrażenie, że laptop o takiej przekątnej ekranu może ważyć tak mało.

To również jedno z najsmuklejszych urządzeń na rynku: w najszerszym miejscu obudowy Acer Swift 5 mierzy… 1,5 cm. Lekkość tego sprzętu idzie w parze z jego mobilnością. Na pokładzie Acer Swift 5 znajdziemy procesory Intel siódmej generacji, a zastosowany, energooszczędny układ napięciowy pozwala na pracę nawet do 9 godzin na jednym ładowaniu. Z ciemnogranatowym kolorem urządzenia kontrastują złote wstawki, czyniąc całą konstrukcję miłą dla oka. Sam ekran z klawiaturą łączy zawias pozwalający na pochylenie ekranu nawet pod kątem 180 stopni. Dzięki temu z Acer Swift 5 po złożeniu klawiatury można korzystać tak jak z tabletu.

Pracowanie z takim urządzeniem na kolanach? Bardzo proszę! Wygodne oglądanie filmów w rozdzielczości FHD, w trybie namiotu? Bardzo proszę! Pisanie piórem cyfrowym po ekranie i tworzenie notatek odręcznych? Bardzo proszę!

Wakacyjne ładowanie baterii

Wakacje to czas ładowania baterii i walki o szczupłą sylwetkę. W przypadku tego komputera ładowanie baterii do 60% trwa raptem 50 minut, a żywotność akumulatora jest trzykrotnie dłuższa, niż w przypadku zwykłych laptopów. Z kolei gdy staje na wadze – wskazówka pokazuje około 1,6 kg. Mowa o Asus Vivobook x512.

Żywotna bateria i lekka konstrukcja nie są jedynymi wyróżnikami tego laptopa. Równie duże wrażenie robi 15.6” ekran NanoEdge, który okalają wąskie ramki. Naprawdę wąskie: mierzą raptem 5,7 mm. Dzięki odchudzeniu ramek wokół wyświetlacza (Full HD, 1920 x 1080 pikseli) można odnieść wrażenie, że obcujemy z futurystyczną taflą. Swoją drogą – VivoBook x512 oferuje niesamowity stosunek wielkości wyświetlacza do jego obudowy – tzw. screen-to-body ratio – aż 88 %. Inaczej rzecz ujmując: 88 proc. ekranu tego komputera stanowi sam wyświetlacz! Samo urządzenie zostało także wyposażone w zawias ErgoLift, którego innowacyjna konstrukcji delikatnie (nachylenie kąta wynosi raptem 2 stopnie) unosi klawiaturę, zwiększając tym samym komfortu pisania.

Laptop dostępny jest w 4 wersjach kolorystycznych: czarnej, srebrnej, czerwonej i niebieskiej, choć w tym ostatnim wypadku VivoBook x512 jest trochę jak kameleon: zmienia barwę w zależności od kąta, pod którym na niego patrzymy. W swojej maksymalnej konfiguracji VivoBook 15 jest napędzany najnowszym procesorem Intel® Core™ i7 oraz kartą graficzną NVIDIA® i… aż dwoma dyskami: 256GB SSD oraz aż do 2TB dyskiem HDD.

Miejsca na zdjęcia z wakacji na pewno nie zabraknie. A skoro o zdjęciach mowa – na to urządzenie możemy je zgrać na rozmaite sposoby, ponieważ liczba dostępnych w nim złącz jest imponująca: USB-C 3.1, USB 3.1 Gen 1, USB 2.0 i – szczególnie pożądany przez amatorów smartfonowej fotografii – czytnik kart MicroSD.

Internet pod palmami

Wakacje pod palmami, ale z mobilnym komputerem, który po odpięciu klawiatury może stać się tabletem, ze stałym dostępem do Internetu, bez konieczności udostępniania Wi-Fi ze smartfona? Bardzo proszę – Surface Go LTE to idealny kompan takich podróży.

Surface Go to najbardziej kompaktowy, mobilny i przystępny cenowo komputer z rodziny Surface w historii tego produktu. Komputer Microsoft to niepodzielny król mobilności: waży nieco ponad 0,5 kg i w najszerszym miejscu obudowy liczy zaledwie 8,3 mm. Jego ciężar jest praktycznie nieodczuwalny – a jego praktyczność nie do przecenienia. Choć Surface Go jest komputerem niewielkich gabarytów (jego ekran mierzy 10”), to zapewnia zaskakującą wydajność, która sprosta oczekiwaniom nawet tych bardziej wymagających użytkowników. Dość wspomnieć, że sam ekran obsługuje treści w jakości 4K! A fakt wyposażenia takiego komputera w specjalnie zaprojektowaną podpórkę (kąt nachylenia sięga tu aż 165 stopni) sprawia , że z powodzeniem skorzystamy z niego czy to na kolanach, leżąc na leżaku, czy na stoliku przy plaży, oglądając filmy w serwisach VoD.

Urządzenie napędzane jest procesorem Intel Pentium Gold 4415Y 7. generacji. Przy jego projektowaniu inżynierowie Microsoft ściśle współpracowali z firmą Intel, by w pełni zoptymalizować moc i wydajność nowego komputera. Po odłączeniu od zasilania Surface Go pracuje nieprzerwanie na baterii przez 9 godzin. Surface Go ma również wbudowane wszystkie potrzebne złącza i porty, w tym Surface Connect do ładowania i dokowania; USB-C 3.1 niezbędne do przesyłania danych, podłączenia wideo czy jako źródło zasilania; gniazdo słuchawkowe; oraz czytnik kart MicroSDXC.