Przejdź do głównej zawartości

#MicrosoftMówi: Chmura w Polsce: gdzie dziś jesteśmy?

Od ponad dekady uczestniczę w dyskusji na temat przetwarzania danych w chmurze obliczeniowej, także w kontekście wymagań polskiego sektora finansowego. Wieloletnia perspektywa pozwala dostrzec, jak zmieniały się opinie na ten temat. Ponad 10 lat temu globalni dostawcy usług przekonywali swoich potencjalnych klientów o zaletach modelu cloud. Wówczas mieli oni szereg wątpliwości, które dzisiaj zniknęły. Nikt nie kwestionuje zalet przetwarzania w chmurze: elastyczności, łatwości użycia, poziomu bezpieczeństwa czy przewagi ekonomicznej nad tradycyjnymi metodami dostarczania usług – z własnego centrum przetwarzania danych. Dzisiaj nikt nie pyta o sens wprowadzania chmury, ale o to jak ją wdrożyć w istniejącym otoczeniu prawnym.

Wspólna nauka i porozumienie

W przypadku sektora finansowego odpowiedź można znaleźć w opublikowanym 24 października 2017r. „Komunikacie UKNF dotyczącym korzystania przez podmioty nadzorowane z usług przetwarzania danych w chmurze obliczeniowej”. Dokument jest bardzo ważnym głosem w dyskusji dotyczącej chmury w kontekście przetwarzania informacji. Przedstawia spójny i kompletny zestaw rekomendacji obejmujący wszystkie aspekty realizacji projektu wykorzystującego model chmurowy w tym m.in. kwestie zarządzania ryzykiem, wymogów kontraktowych, funkcjonowania usług, ciągłości działania, rozwiązywania kontraktów, odzyskiwania po awarii, itd. Bez wątpienia zestaw rekomendacji stawia wyśrubowane oczekiwania wobec dostawców jak i użytkowników. Są to wymogi możliwe do spełnienia, choć mogą one rodzić wiele dyskusji w kilku kwestiach na etapie przygotowania konkretnego wdrożenia.

Ponad 2 lata temu powołałem inicjatywę RainMakers.PL. Zwróciłem się do kilku liderów polskiego rynku finansowego, nadzorujących w swoich instytucjach obszar IT, z prośbą o wspólne działania i wymianę doświadczeń w obszarze przygotowania wdrożeń rozwiązań chmurowych w zgodzie z wymogami prawa i bezpieczeństwa. Uznaliśmy, że bezpieczne wdrożenie usług chmurowych jest możliwe po uzyskaniu pozytywnej opinii Nadzorcy rynku. Zaangażowane w RainMakers.PL instytucje składały zapytania do KNF o opinie dotyczące konkretnych usług, co z kolei inicjowało procesy uczenia się po obu stronach. Instytucje finansowe i Microsoft jako dostawca coraz lepiej rozumieli oczekiwania Nadzorcy, KNF z kolei miał okazję w pełni przeanalizować naturę oferowanych usług z publicznej chmury Microsoft. Wierzymy, że także nasze prace w ramach RainMakers.PL pomogły Nadzorcy w wypracowaniu rekomendacji opublikowanych w ostatnim Komunikacie. Prace te pozwoliły także na uruchomienie kilku projektów dostarczanych z publicznej chmury Microsoft.

Słodko-gorzkie perspektywy

Proces adopcji chmury obliczeniowej zarówno w sektorze finansowym, jak i w całej gospodarce przyspiesza, ale wolniej niż w innych krajach europejskich. Polska szczyci się szybkim rozwojem swojej gospodarki. Kolejne rządy z dumą pokazują wykresy obrazujące poziom wzrostu produktu krajowego brutto. Polacy opanowali kilka branż w gospodarce europejskiej. Rodzimy sektor bankowy z dumą podkreśla przewagę nad innymi krajami w obszarze bankowości mobilnej i internetowej, adopcji NFC czy nowoczesnych systemów płatności. Jednocześnie nikt nie kwestionuje, że dalszy rozwój gospodarczy będzie zależał od innowacyjności naszej gospodarki, w tym od umiejętnego wykorzystania nowoczesnych technologii przetwarzania danych. I tutaj niestety pojawia się spora łyżka dziegciu w solidnej beczce miodu. Eurostat publikuje szczegółowy raport dotyczący poziomu adopcji chmury w sektorze przedsiębiorstw wśród krajów Unii Europejskiej. Polska wypada w tym zestawieniu bardzo słabo. Wprawdzie między rokiem 2014 a 2016 poziom adopcji wzrósł o 33%, ale wciąż jesteśmy w tyle europejskiej stawki. Wg tego raportu udział przedsiębiorstw korzystających z chmury obliczeniowej wzrósł w 2016 r. do 8%, co daje Polsce trwałą trzecią pozycję od końca!

Źródło: Eurostat, Cloud computing – statistics on the use by enterprises

Bardziej optymistyczne dane prezentuje GUS w Opracowaniu Sygnalnym Raportu Społeczeństwo Informacyjne w Polsce w 2017 r. W tym dokumencie czytamy, że prawie 40% dużych przedsiębiorstw korzysta z jakiejś usługi chmurowej. Duże rozbieżności wyników wynikają z odmiennej metodyki badania. GUS informuje o segmencie dużych przedsiębiorstw, podczas gdy Eurostat operuje na szerokim segmencie przedsiębiorstw, także tych małych stanowiących większość na polskim rynku i będących jednocześnie najsłabiej zinformatyzowanych. Badanie Eurostatu jest o tyle bardziej wartościowe, że stosując tę samą metodykę badawczą rzetelnie porównuje poszczególne kraje. Wyprzedzają nas wszystkie państwa starej Europy, wypadamy słabiej również na tle krajów naszego regionu, w tym także na tle wszystkich naszych sąsiadów.

Dokąd zmierzamy?

Szczegółowa analiza przyczyn takiego stanu wykracza daleko poza ramy niniejszego artykułu. Z moich rozmów z klientami wynika, że barierą, głównie mentalną, jest obawa dotycząca utraty bezpieczeństwa danych, nieufność związana z wynoszeniem danych poza obszar Polski. Obawy takie nie wynikają wprost z wymogów prawa, ale są one często następstwem wciąż niepełnego zrozumienia wymogów regulacyjnych w tym zakresie, jak i niepełnego zrozumienia szczegółów rozwiązań technicznych i kontraktowych dotyczących oferowanych usług.

Sprawy idą jednak w dobrym kierunku. W ostatnim czasie pojawiają się kolejne formalne opinie i rekomendacje idące w stronę akceptacji chmury:

  • opinia prawna w Ministerstwie Cyfryzacji
  • rekomendacje dot. ochrony zdrowia w CSIOZ,
  • wspomniany wcześniej Komunikat w KNF.

Wszystkie te opinie po raz kolejny potwierdzają, że nie mamy w chwili obecnej w Polsce twardych zapisów prawa, które wykluczają całkowicie chmurę publiczną. Nie istnieje żaden akt prawny regulujący całościowo zagadnienie chmury obliczeniowej. Nie istnieje także żaden akt prawny ustanawiający restrykcje dla administracji publicznej w zakresie stosowania przez nią chmury obliczeniowej. W Komunikacie KNF nie znajdziemy także takich zakazów dla sektora finansowego, choć znajdziemy długi katalog rekomendacji jak takie wdrożenie należy realizować.

Cyfrowy skok do chmury

Polska potrzebuje kolejnych fundamentów wzrostu gospodarczego, potrzebuje innowacji, również w zakresie nowoczesnych metod przetwarzania danych. Jest rzeczą oczywistą, że nie każdy scenariusz transformacji do chmury jest możliwy ani potrzebny. Jest też prawdą, że w porównaniu do innych krajów europejskich mamy duży dystans do nadrobienia. Problemy z adopcją publicznej chmury obliczeniowej wynikają w dużej mierze z wewnętrznych oporów decydentów i wciąż niezadowalającego poziomu wiedzy. Polska gospodarka i polski sektor publiczny pozbawia się korzyści płynących z synergii realizowanych w modelu chmurowym. W skali całej gospodarki generuje to astronomiczne koszty, a jednocześnie ogranicza innowacyjność.

Czas na świadome decyzje oparte o fakty, prawo i strategię, a nie o mity. Decyzje dotyczące tego w jakich scenariuszach chmury obliczeniowej sektor finansowy, sektor publiczny i pozostałe sektory polskie gospodarki nie mogą wykorzystywać centrów danych ulokowanych poza terytorium Polski? Czas na decyzje o wyborze obszarów właściwych dla chmury hybrydowej i prywatnej. Czas na większe otwarcie się na publiczną chmurę obliczeniową.

Zwłaszcza, że w Polsce nic i nikt tego nie zabrania.

Artykuł ukazał się w listopadowym numerze Miesięcznika Finansowego BANK.